piątek, 10 października 2014

Oczekiwanie

No i stało się, wróciłem do kliszy. A przynajmniej, na chwilę, "na weekend", by spróbować czegoś co istnieje pod hasłem "lomografii". Lomografia – powstały na początku lat 90. XX w. w Wiedniu nurt w fotografii polegający na użyciu starych, analogowych aparatów kompaktowych, przeważnie produkcji radzieckiej. [wiki] Lomografia posiada kilka zasad, jest nawet jakiś instytut czy towarzystwo lomograficzne i niezły biznes się wokół kręci.

Dla mnie jest to jednak tylko zabawa, ciekawa odskocznia od cyfry. 20 lat temu odkryto fotografię analogową na nowo, by zaistniała instagramowa społeczność (tak byśmy dziś powiedzieli). Dziś tradycyjna fotografia ma "styl", który pozwala być bardziej "trendy" niż kolega posiadający iPhone'a i profil na Instagramie. Tak zapewne myślą hipsterzy, którzy mają LOMO, a nie mają iPhone. To tak jak być jednym z kilku tysięcy hipsterów na hipsterskim festiwalu "muzyki niezależnej".

Koniec przekomarzania. Wstęp do nowości musiał być, ponieważ dwa filmy już wywołałem. Zapraszam do odwiedzania lomograficznej rzeczywistości.


Wykonano: LOMO (klisza)

== Większy rozmiar na Flikrze ==

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz