niedziela, 14 grudnia 2014

Lubię Lublin

To jest pierwszy w wpis z mini cyklu zdjęć z Lublina. Miałem bardzo mało czasu by dobrze poznać miasto, ale tego czasu zawsze jest za mało. Lublin miał to co lubię w miastach, by pozwiedzać, odpocząć i fotografować. Można dobrze rozplanować zdjęcia pomiędzy fotografię ulicy, czytanie książki przy pysznej kawie, jest gdzie zjeść w miłym towarzystwie i napić się piwa wymieniając poglądy nie tylko na temat fotografii ;) To wszystko sprawia, że warto powiedzieć "Lubię Lublin". No to zapraszam.


Wykonano: Lublin, wrzesień 2014

== Większy rozmiar na Flikrze ==


Wykonano: Lublin, wrzesień 2014

== Większy rozmiar na Flikrze ==


Wykonano: Lublin, wrzesień 2014

== Większy rozmiar na Flikrze ==

piątek, 7 listopada 2014

poniedziałek, 3 listopada 2014

Winda

Czy jest to sposób by uczynić czekanie przyjemniejszym? Następna kampania przed rejestracją w NFZ...


Wykonano: LOMO (klisza)

== Większy rozmiar na Flikrze ==

niedziela, 2 listopada 2014

Majtki (+ gratis)


Wykonano: Katowice, wrzesień 2014

== Większy rozmiar na Flikrze ==

Przy okazji chciałbym zaprezentować wywiad z moim kolegą Arturem Jurkowskim, który specjalizuje się w fotografii krajobrazu. Wywiad został nakręcony przez twórców portalu PokochajFotografie.pl i tym samym Artur dołączył do grona sław. Sporo informacji o połączeniu pasji podróżowania i fotografii, ale Artur w końcu przyznaje gdzie wykonał ulubione fotografie. Sami oceńcie czy zachce się Wam jutro wstać na wschód słońca. Kto wie, może "kula śniegowa" się potoczy, a kiedyś i mnie przy okazji zahaczy z tym niszowym blogiem ;)

Tymczasem możecie w oczekiwaniu na kolejne zdjęcia obejrzeć materiał.

wtorek, 14 października 2014

Nieobecne dziecko

We wrześniu w portalu Szeroki Kadr pojawił się wywiad z Anną Osetek. Rozmowa była bardzo szczera i dla mnie ciekawa, choć daleko mi do fotografii dziecięcej. Pani Anna na koniec zadała zadanie, nad którym dłużej się zastanowiłem. Nie podjąłem się jednak wykonania. Temat zadania brzmiał "Nieobecne dziecko". Okazało się, że konkursową fotografię wykonałem parę miesięcy wcześniej. Tak przynajmniej mi się pokojarzyło, gdy zobaczyłem ten kadr przedstawiający nieczynny lunapark we Wrocławiu. Tylko musiała odczekać swój czas na kliszy do wywołania. Jeden kadr, technika jak u Pani Anny, zadanie domowe odrobione w ramach lomografii.


Wykonano: LOMO (klisza)

== Większy rozmiar na Flikrze ==

piątek, 10 października 2014

Oczekiwanie

No i stało się, wróciłem do kliszy. A przynajmniej, na chwilę, "na weekend", by spróbować czegoś co istnieje pod hasłem "lomografii". Lomografia – powstały na początku lat 90. XX w. w Wiedniu nurt w fotografii polegający na użyciu starych, analogowych aparatów kompaktowych, przeważnie produkcji radzieckiej. [wiki] Lomografia posiada kilka zasad, jest nawet jakiś instytut czy towarzystwo lomograficzne i niezły biznes się wokół kręci.

Dla mnie jest to jednak tylko zabawa, ciekawa odskocznia od cyfry. 20 lat temu odkryto fotografię analogową na nowo, by zaistniała instagramowa społeczność (tak byśmy dziś powiedzieli). Dziś tradycyjna fotografia ma "styl", który pozwala być bardziej "trendy" niż kolega posiadający iPhone'a i profil na Instagramie. Tak zapewne myślą hipsterzy, którzy mają LOMO, a nie mają iPhone. To tak jak być jednym z kilku tysięcy hipsterów na hipsterskim festiwalu "muzyki niezależnej".

Koniec przekomarzania. Wstęp do nowości musiał być, ponieważ dwa filmy już wywołałem. Zapraszam do odwiedzania lomograficznej rzeczywistości.


Wykonano: LOMO (klisza)

== Większy rozmiar na Flikrze ==

niedziela, 5 października 2014

Majowa Sycylia - rowerowy powrót

Dziś ponownie postanowiłem zrobić wolne od ulicy, a tak naprawdę wybrać się w krótki urlop na drogi poza miastem. W planie urlopowym na rok 2014 Sycylia pojawiła się niejako z listy rezerwowej. Przez parę tygodni polowaliśmy na tańsze bilety do Lizbony, ale w możliwym terminie już się nie pojawiły się bilety w rozsądnej cenie. Padło więc na Sycylię, ponieważ z Krakowa jest dobre połączenie i wyspa wydaje się ciekawym celem na dziesięciodniowy wyjazd rowerowy. Sycylia bardzo mnie urzekła i stała się kolejnym miejsce w Europie, do którego chciałbym wrócić. Może na zdjęciach pogoda wydaje się trochę pochmurna, ale nam było bardzo słonecznie. To był wyjazd treningowy przed długim rowerowym wyjazdem wakacyjnym. Tak też traktuję zdjęcia, ale serdecznie zapraszam do galerii na Flikrze.

Podtytuł "rowerowy powrót" brzmi dość pompatycznie. A po prostu było tak, że po 7 tygodniowym wyjeździe do Norwegii w 2009 roku, odpuściłem turystykę rowerową. Pojawiła się ochota na trekkingi w różnych górach Europy, bo tak było łatwiej/inaczej. Ten rok jednak miał być wyłącznie rowerowy i już mogę stwierdzić sukces. Wróćmy jednak do fotografii. Raz jeszcze zapraszam.



Sicily 2014 [Flickr]: https://www.flickr.com/photos/anghan/sets/72157647859021336/

wtorek, 23 września 2014

Co tam Panie w Amsterdamie

Takie sobie z Amsterdamu. Bardziej by zmotywować się do powrotu niż pochwalić. A tytuł tego wpisu warto sobie wpisać w Google.
















Wykonano: Amsterdam, wrzesień 2014

Większy rozmiar na Flikrze: zdjęcie 1 | zdjęcie 2 | zdjęcie 3 | zdjęcie 4 | zdjęcie 5 | zdjęcie 6 | zdjęcie 7 | zdjęcie 8

poniedziałek, 15 września 2014

Boże Ciało

Boże Ciało w Lipinach to tak jak się spodziewałem temat obowiązkowy dla każdego śląskiego fotografa/reportera. Ja byłem tam po raz pierwszy, ale nie czułem się tam samotny. Sprzętu fotograficznego jak na stadionie sportowym. Odsuwając się jednak na bok można zobaczyć bardzo ważne wydarzenie. Przyznam, że trochę się wzruszyłem widząc kolorowy pochód wzdłuż walącego się osiedla. To chyba jedyny dzień, bardzo ważny dzień w roku, kiedy Śląsk przypomina sobie o Lipinach. Wspaniale było uczestniczyć w tym święcie, a podziękowania za atmosferę należą się mieszkańcom. Tworzą w tym miejscu dużą wartość.



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==



== Większy rozmiar na Flikrze ==

Wykonano: Świętochłowice - Lipiny, czerwiec 2014

niedziela, 13 lipca 2014

Wydawca Histmag.org

Z Michałem znamy się już wiele lat, kiedy to wprowadzał mnie w pierwsze szlify pracy dziennikarskiej w Histmag.org. Powstało z tego parę artykułów, ale na szczęście Michał miał jeszcze rzeszę innych współpracowników, którzy poświęcali czas by tworzyć na wysokim poziomie magazyn historyczno-kulturalny.


Wykonano: Warszawa, lipiec 2014

Michał jest z tym projektem od początku z kilkoma najwytrwalszymi osobami i razem tworzą ważne dziś w Polsce medium historyczne. Jeśli jeszcze nie znacie Histmag.org to zajrzycie na stronę portalu i może na chwilę zachłyśniecie się historią. "Czy Hitler nie wiedział o Holokauście?"

Zdjęcie oczywiście zainspirowane smutnymi wydarzeniami w redakcji WPROST, a wydawca Histmaga już się z rządem przekomarzał. Ode mnie było tu 35mm i próby zapanowania nad wesołym bohaterem.

sobota, 21 czerwca 2014

Industriada 2014



14 czerwca uczestniczyliśmy w corocznym śląskim wydarzeniu, czyli Industriadzie. W Galerii Szyb Wilson można było obejrzeć m.in. część kolekcji starych rowerów Pana Wojciecha Mszycy. Obejrzeć 100 letni rower jest sporym wydarzeniem, ale pokonać kilkadziesiąt metrów na takim zabytku to jest dopiero przeżycie. Cieszę się, że Industriada na stałe wpisała się w śląski kalendarz, odmieniając w ten sposób stereotypowe spojrzenia na śląskie obiekty i architekturę.